przychodzi
oglada kwiatki
podchodzi do mostka
przechodzi na dorga strone
siada na trawie
wraca

przychodzi
patrzy co jest za mostkiem
wacha piekne kwiaty
stwierdza ze chodz takie ladne to nie najladniej pachna
przechodzi na druga strone
zawraca

przychodzi
oglada kwiatki
podchodzi do mostka
przechodzi na dorga strone
siada na trawie
wraca

Przychodzi
Łazi trochę
Wychodzi

Przychodzą
Spacerują
Idą dalej

Przychodzą
Spacerują
D: Zrywa i daje Ginny kwiaty
G: Bierze kwiaty od Daniela i wplątuje je sobie we włosy
Przytulają się
Idą dalej

Przyszedł
Podwinął nogawki spodni
Usiadł na krawędzi mostka i zanurzył nogi w wodzie
Zaczął rozmyślać o tym, jak beznadziejne jest jego życie

Przechadza się nad brzegiem jeziorka.
Zauważyła jakąś postać na mostku.
Podeszła.
- em... kim jesteś?
Nie poznaje tej osoby.

Patrzy ze zdziwieniem na Ayę
- To ja, Tom... Nie poznajesz mnie?

- Tom...? - usiłuje sobie przypomnieć.

Zrezygnowany wzdycha
- Może Lord Voldemort Ci coś mówi? Nauczam w szkole magii Czarnej Magii...
Patrzy na Ayę z nadzieją

- Ah! Lordzio! TO TY?? Ale się zmieniłeś.

- No wiem, jakoś nie chciało mi się ostatnio włosów obciąć i nos mi wyskoczył... Po za tym doszedłem do wniosku, że bluzki i spodnie są wygodniejsze od szat!
Kiwa głową

- Taa, zdecydowanie są wygodniejsze. Ładna dzisiaj pogoda. Idealna na joging. Chyba trochę pobiegam.

- Mogę się dołączyć do Ciebie? - pyta, chociaż wie, że jest beznadziejny w sporcie

- Ahah, jeżeli chcesz.

- Pewnie, że chcę
"Tylko dlatego, że będę cały czas z tobą" - myśli

Nagle wieje silny wiatr, który porywa jej wstążkę z włosów.
Chce za nią pobiec, ale nagle czuje chłodną dłoń, która ją łapie.

Gdy widzi uciekającą wstążkę łapię Ayę
- Pozwól, że zrobi to ktoś starszy
Biegnie za wstążką
Próbuje ją złapać

- To chyba młodszy powinien się wisilać - myśli, ale nic nie mówi i również biegnie za wstążką.

Biegnie
Aya go wyprzedza
Rzuca się na wstążkę
Wpada na Ayę
Oboje wpadają do jeziora
- Złapałem - mówi trzymając w dłoni wstążkę - Proszę
Podaje zgubę Ayi

Widzi, że Aya ma zamknięte oczy
Myśli, że zemdlała
Chce jej zrobić Usta-usta
Dotyka jej ust
Nie może się powstrzymać i zaczyna całować dziewczynę
Czuje całuśną odpowiedź

Ma zamknięte oczy.
Była jak najbardziej przytomna, ale miała w tym swój cel.
Poczuła jak jej ust dotykają usta Toma.
Objęła go rękoma.
Byli cali mokrzy.
Jej sportowe ubrania przylegały do ciała.
Aya poczuła ciepło ciała Toma.

W tym momencie romantyczną chwilę przerwała Kira wpadając razem z Hatsune Miku. Miku była przebrana za pora, ona zaś za marchewkę.
-PIJ SOK WARZYWNY!- wrzasnęła Kira i obie zaczęły śpiewać w duecie:
http://www.youtube.com/watch?v=T0-2lzA7_Cg

Słyszy Kirę
Odrywa się od Ayi (nieee, dlaczego?)
Patrzy przerażony, wściekły i zaskoczony na Kirę

Spojrzała na nich
...
-E-E-EE! CO TU SIE DZIECI WYPRAWIA, CO? MARSZ DO DOMU I POKOJE POSPRZĄTAĆ! :UUUUUUU

Posyła w stronę Kiry mordercze spojrzenie
Ma ochotę wyciągnąć różdżkę i walnąć jakimś zaklęciem w Kirę, ale się powstrzymuje
Podnosi się
Pomaga wstać Ayi
Suszy siebie i Ayę zaklęciem

Ginny przyszła tu szukając spokoju. Na szczęście o tej porze nikogo już tu nie było. Weszła powoli na mostek i zdjęła buty. Podwinęła spodnie, i powoli spuściła nogi siadając na drewnianych deskach. Zimna woda ogarnęła jej stopy, pnąc się coraz wyżej. Każda osoba, taka jak ona wiedziała co oznacza dla niej bliskie spotkanie z wodą. Ale ona nie martwiła się. Zdążyła zrobić coś, by zapobiec niekoniecznie przyjemnym skutkom. Wyciągnęła z torby czarnego laptopa i nacisnęła przycisk. Ciemność rozświetlił niebieski ekran, który po chwili ustąpił miejsca kolorowej tapecie. Dziewczyna westchnęła i otworzyła odpowiednie pliki. Chociaż doskonale wiedziała, że nikogo tu nie ma prócz niej, rozejrzała się nim wyjęła coś jeszcze. Patyk. Delikatnie włożyła go do jednego z wejść komputera. Już po chwili na ekranie pojawiła się informacja: Połączono z mag.net. Brunetka strząsnęła włosy opadające na twarz i zabrała się do pracy.