W tej dziwnej krainie panuje zawsza na pół zima i na pół wiosna. Czasem zdarza się, że jest i lato i jesień, ale to rzadkość. Przyjdź z przyjacielem i rzucajcie w siebie śnieżkami :D

przybiega szybciej niż Anasta i na nią czeka

do chodzi do niej szybkim krokiem
i rzuca w nia sniezka ktora schowala za plecami
rozpoczela sie wojna na sniezki

oddaje jej śnieżką

Okolo 30 min rzucaja w siebie sniezkami
Potem ida na strone wiosenna

kładzie koc na trawie i się kładzie
- wziewłaś coś do jedzenia?

-A ty wzielas koc? Bo ja mam tez swoj i zaskocze cie moze ( tu wyvciagnela z torebki ktora miala przy sobie 2 kubeczki paczke ciasteczek i butelke soku jablkowego) - mam cos slodkiego

- no chyba skoro leżę na nim to go wziełam

Rozklada swoj koc obok Ani i kladzie sie podajac kubeczek Ani i nalewajac soku

- dzięki za sok :)

zaczeła czytać książkę :nauka:

Zjadly ciasteczka i wypily sok.
- Moze pojdziemy gdzies jeszcze?

możemy iść na plażę i popływać

ok ale musialabym wrocic do domu i wziac kostium

ja też

to spotkamy sie na plazy

Przychodzi widzi księżyc.
Zastanawia się czy to nie jest za późna pora.
Lepi bałwana ze śniegu.
A równocześnie patrzy na wschodzące przebiśniegi.
Wraca do domu

Przychodzi z Lolą i Amaryl
Amaryl rzuca śnieżką w Lole
W tym czasie kiedy trwala sniezkowa bitwa Anasta rozklada kocyk na trawie
Po godzinie wracaja

Przychodzi z dziećmi
Dostaje od Anny śnieżką
Oddaje
Arek i Zosia lepią bałwana
Pomaga im
Przechodzą na część wiosenną
Rozkłada koc
Wszyscy na nim siadają
Wyciąga z kosza piknikowego kanapki
Czyta książkę
Arek grzebie w koszu
Zosia je kanapkę
Anna moczy nogi w jeziorku
Arek wyciąga jakieś wafelki i pałaszuje ze smakiem
Zosia wyciąga ciastka i robi to samo
Je kanapkę z serem, ogórkiem i kechupem
Anna przychodzi i zjada orzechy
Anna zrywa kwiat i wpina go sobie we włosy
-Ślicznie wyglądasz, złotko :)
-Dziękuje mamo- odpowiedziała Anna
Idą do domu

Prazychodzi
Siada nad wodą
Myśli
Wraca

Przychodzą
Robią bitwę na śnieżki
Eliza wygrywa
Wracają

Przychodzi
Odpoczywa na trawie
Przechodzi na stronę zimy
Zaczęła się straszna wichura, burza śnieżna
Chowa się w wydrążonej kłodzie
Usypia
Budzi się
Wygląda na zewnątrz
Przestało już padać
Idzie dalej

Przychodzi z dziewczynkami
Siadają na trawie
Eliza biegnie na stronę zimy i zaczyna rzucać śnieżkami
Alex robi bitwę na śnieżki
Zmęczone siadają
Wstają i idą dalej

Przychodzą
Chodzą po trawie
Przeskakują nad strumykiem
Są w części zimy
Rzucają w siebie śnieżkami
Jeżdżą na łyżwach po rzeczce
Wpadają do wody
Wychodzą z wody
Suszą się
Wzdycha
Rozmyśla
Gdy są już prawie susi idą dalej

Przybiega
Rozgląda się
-ROSE!! ROSE!! ROSEEEEEE!!- woła Rose
Nikt nie odpowiada, nie widzi też nic podejrzanego
Widzi skuter z kluczykami
-Bingo!-zawołała
Wsiada na niego
Jedzie dalej

Przychodzi
Zobaczyła takie małe coś w wodzie
Jak w transie poszła w tamtym kierunku
Otworzyła szerzej oczy, stała po kolana w wodzie
Jednak nic jej nie było
Wciągnęło ją
Trafiła do jakby miasta pod Kaa
Była w tym samym miejscu ale było czarno
Dostrzegła jakiś ruch
Poszła w tamtym kierunku
Z daleka zobaczyła znajome osoby
-Natsu-chan! Ginny-chan! Alex-chan! Mike-kun!
Pobiegła do nich
Zobaczyła tylko dziwne postaci

Otworzyła szeroko oczy
Zobaczyła znowu ruch, ale to coś nie było czarne
To był człowiek, uciekał
Pobiegła za nią

Pojawiła się przed nią
-Keiko-sama, iie! To niebezpieczne!

-Meredith-chan ma rację. To zbyt ryzykowne

Rozejrzała się
-Nie wiem gdzie jestem ani jak sie wydostać a wy nie dajecie mi dostać się do jedynej osoby która mogłaby mi pomóc. ZARYZYKUJE.
Przepchnęła się i pobiegła

-Iie!
Oboje pobiegli za nią

Zrobiła sobie uszy i ogon
Zaczęła skakać po czarnych obiektach nie rozpoznając ich
Skoczyła na człowieka powalając go na ziemię

-Gdzie jest wyjście?
-Tam- powiedziała dziewczyna wskazując kierunek- Złapią cię.
-Złapią? Kto?
-Twórcy.
-Kto? o.o
-Twórcy.
-Aha.
Zeszła z niej i pobiegła we wskazanym kierunku
Wszystko zrobiło sie białe
Za nią pobiegli ludzie z bronią

Każdy ma broń na wampiry
Otworzyła szerzej oczy

-KEIKO-SAMA!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przyspieszyli
-Mitsuo-kun, użyj mocy!

-H-Hai!
Użył mocy, stworzył portal i wszystkich odrzuciło
-Nie wiem gdzie sie znajdziemy po przejściu...

-Nie ważne!- mruknęła
Wskoczyła do portalu

Weszła do portalu

Wszedł ostatni i zamknął portal
Cała trójka przeniosła się do domu Keiko
Meredith i on zniknęli

(Hihi, fajnie sie pisze na 3 kontach naraz :D zwłaszcza jak Meredith i Mitsuo są moimi meblami >33)
Przychodzą
Rozłożyła się na trawie
-Nyaah <3
Pełne zadowolenie
Ania rzuciła jej śnieżką w twarz
Poderwała się
-... osz ty...
Bitwa na śnieżki
Wyciąga z koszyka piknikowego termos z herbatą (o_o)
Piją
Idą dalej

Przyjeżdżają
Konie jedzą trawę
Rzuca w Natalkę śnieżkami
Bawią się
Budują igloo
Wpełzają do środka
Śmieją się
Wychodzą
Lepią bałwana
Kamyki służą za usta i oczy
Znajduje marchewkę po stronie wiosennej
Zrywa marchewkę
Wyrywa nać
Marchewka służy za nos
Przechodzą do koni
Wyjmuje z torby powieszonej na Śnieżynce koc
Wyjmuje sok i plastikowe kubeczki oraz talerzyki
Układa wszystko na kocu
Siadają
Wyjmuje kanapki
Jedzą i piją
Są zadowolone
Zapomniała już o diamentach
Sprząta wszystko
Jadą dalej

Przychodzą
Przypomina sobie to miejsce
Był tu kiedyś z Ginny
Już nie czuje smutku
Dziewczynki urządzają bitwę na śnieżki
Maluchy tarzają się w śniegu
Dołącza do bitwy
Śmieją się
Robią bałwana
Natalka robi największą kulę, Daria średnią, a on najmniejszą
Układają kule jedna na drugiej
Bierze śnieg i nieco łączy razem kule
Szukają kamyków
Robią bałwanowi niebieskie oczy i szare usta
-Brakuje tylko marchewki i jakiegoś garnka - odzywa się Natalka
Przechodzi na wiosenną stronę
Widzi jakieś grządki
Zrywa marchewkę
Rozmyśla nad kapeluszem
Widzi w wodzie jakieś sito
Wyciąga je
Dorabia bałwanowi nos i nakrycie głowy
Podziwiają dzieło
Robią śnieżne aniołki
Przechodzą na wiosenną stronę
Dzieci siadają na trawie i moczą stopy w jeziorku
Natalka i Daria zrywają kwiatki
Kasia i Michałek bawią się razem
Wdrapuje się na potężne drzewo
Patrzy na kaa
Siada na rozwidleniu
Rozwiązuje szalik
Podmuch wiatru zrywa mu szalik
Odwraca się
Zdejmuje szalik z gałęzi
Schodzi do dzieci
Rozmawiają
Idą dalej

Przyjeżdżają
Cieszy się widząc wiosnę (XD)
Zeskakują z koni
Konie skubią trawę
Wymuje z torby marchewki
Myje w jeziorku
Obiera za pomocą magii :P
Daje córce
Jedzą
Wyjmuje butelkę soku
Piją
Pakuje wszystko
Natalka zrywa kwiatki
Kładzie się na trawie
Zamyka oczy
Wstaje
Wsiadają na konie
Jadą dalej