Aya - 2009-03-01 15:53:07

Każdy film czy sztuka w teatrze potrzebuje reżysera. Reżyser nie wymaga niczego tylko proszę o przemyślane scenariusze :D ( można być i reżyserem i aktorem)
Płaca: 5000 zlc, ale jak napisze scenariusz

Reżyserowie:
Natsuana
Ania
Keiko
Nina
Meredith
Ginny
Alex
Hoshi
Lena
Kasandra

Ania - 2009-03-01 19:08:20

chcę tą pracę

Ania:ok

Kira - 2010-04-14 19:44:47

Chciałabym tą pracę...

Ania:ok

Kira - 2010-04-15 21:33:55

Gdzie dawać scenariusze?

Ania - 2010-04-15 21:49:04

Chyba tutaj

Aya - 2010-05-01 19:41:31

nom, raczej tutaj

Nina - 2010-05-01 19:41:58

Chcę tą pracę
:anasta: ok

Meredith - 2010-11-12 20:28:13

chce tą prace.

Scenariusz:
Stare czasy, piękne suknie i Rozalia która ma focha na Mateusza xd
Rozalia: *piękna dziewczyna siada na oknie i patrzy na zapadający mrok*
Mateusz: *podchodzi do niej* Rozalio, ma miła, co zrobić bym mógł byś gniewać się na mnie przestała?
R: Och, Mateuszu, me serce płacze ponieważ zdradziłeś mnie.
M: Wybacz mi, Rozalio!
R: Jak mogę ci wybaczyć po tym, co mi zrobiłeś? *skacze z okna i spada*
M: ROZALIO!!!!!!!!!
R: *trup*
M: *podbiega do jej ciała i płacze*
Lidia: *kładzie mu dłoń na ramieniu* Byłeś złym człowiekiem, Mateuszu, dlatego postanowiła odejść.
M: Cóż ja uczyniłem, Lidio, kwiecie świtu! Przeze mnie Rozalia, przepiękna królowa aniołów zginęła.
L: *wyciąga nóż* Pozwolę ci ulżyć twoim cierpieniom. *zabija go*
M: *zastyga z uśmiechem na ustach*
L: *wyciąga z włosów Rozalii tiarę i zabiera ją, tak samo wszystkie ozdoby Rozalii* Cóż, Rozalio. Chociaż dzieliłyśmy jedną krew, jako siostry, teraz to ja zostanę władczynią Tary.
Matka Rozalii i Lidii: *przybiega* Och, nie! Rozalio! Lidio, co się stało?
L: *chowa szybko nóż* Och, matko kochana! Mateusz zrzucił Rozalię z okna i sam spadł za nią! Oboje zginęli. *spuszcza głowę*
Matka: Lidio! *przytula ją* Jak dobrze żeś ty mi została, córko moja ukochana! Ten ciężar po stracie Rozalii jest ogromny, lecz me serce się raduje że jesteś ze mną. *odchodzi zawiadomić ojca*

Scena 2:
Matka: Mężu mój! Rozalia zginęła. Mateusz zepchnął ją z okna!
Ojciec: Och, nie! Rozalia! Nasza perła! Muszę policzyć się z tym łajdakiem! *wstaje*
Matka: Nie! Mateusz spadł za nią, oboje nie żyją.
Ojciec: Lidia... a co z Lidią? Czy nasza najstarsza córka ma się dobrze?
Matka: Tak, ukochany! Lidia, nasza córka przeżyła, z pewnością płacze teraz po stracie siostry!
Ojciec: Och, co za szczęście! Nasz kwiat, Lidia żyje! Ona zostanie władczynią Tary gdy my pożegnamy się z życiem!
Lidia: *przestaje podsłuchiwać i wyciąga nóż* W takim razie zostanę nią już niedługo. *chowa nóż i wchodzi do pokoju*
Ojciec: Lidio! Och, słyszałaś?
Lidia: Oczywiście że słyszałam! Jak mogłabym nie słyszeć że moja kochana siostrzyczka Rozalia pożegnała się z życiem!
Ojciec: Zawsze byłaś taką kochającą siostrą... *przytula Lidię*
Lidia: *wbija mu nóż w serce*
Ojciec: *osuwa się konający* Lidio, ja konam! *umiera*
Matka: Och, nie! Lidio, cóżeś zrobiła, córko moja?! Własnego ojca pozbawiłaś życia!
Lidia: Oczywiście, że tak. Tara będzie moja. I pozbawię życia także ciebie! *zabija ją*
Matka: *trup*
Lidia: *diaboliczny śmiech, zabiera ojcu i matce kosztowności* Nareszcie Tara należy do mnie! *patrzy na zamek*

Scena 3:
Do sali wchodzi wysoka, blada kobieta
Kobieta: Panie! Lidia pozbawiła życia matkę, ojca oraz Mateusza! Cóż zrobimy? Tara należy do niej!
Mężczyzna: *odwraca się do niej* Jesteś pewna, Matyldo? To bardzo poważne oskarżenia.
Kobieta: Oczywiście że jestem, panie! Jakież są twoje rozkazy?
Mężczyzna: Jam królem Matry, bliźniaczego zamku Tary. I rozkazuję żeby pozbawić Lidię życia.

Scena 4:
Krwawa rzeź.

Scena 5:
Lidia upada martwa u stóp króla Matry i happy end.

Aya - 2010-11-12 20:53:38

OK :)

Alex - 2010-11-12 21:42:48

Tytuł: Martwa dyskoteka typ: Horror

Scena 1
Pokój nastolatki. Na łóżku siedzi Veronica i rozmawia przez telefon
Veronica: Już nie mogę się doczekać, możesz już przyjeżdżać.
Konrad: *głos z telefonu* Dobrze skarbie, zaraz będę.
V: *rozłącza się i wychodzi*

Scena 2
Dyskoteka, Veronica tańczy z Konradem
K: Kocham Cię
V: Ja ciebie też
*Całują się. Przychodzi koleżanka Veronici, Kate*
Kate: Veronica, idziemy do barku
V: Pewnie
*Idą do barku*
Ka: Świetna impreza
V: Masz rację, ale mam złe przeczucie.

Scena 3
Łazienka damska, dziewczyny poprawiają makijaż. Słychać straszne krzyki. Wyglądają przez drzwi i widzą wampiry mordujące imprezowiczów.
V: Co robimy?
Ka: Uciekamy przez tylne drzwi w łazience
*uciekają drzwiami ewakuacyjnymi w łazience*

Scena 4
Ciemna uliczka. Którą biegną dwie dziewczyny. Za nimi ja cień podążają dwa wampiry
V: Kate, szybciej!
K: Mam przeczucie, że ktoś za nami idzie.
*odwracają się i widzą dwa wampiry*
V: Szybko, biegnij!
*biegną, wampiry je doganiają*
K: Do rzeki!
*Dziewczyny skaczą do rzeki i toną*
Wampir: Idiotki! I tak nie żyją
Wampir 2: Masz rację, wracajmy.
*Wampiry odchodzą*

Scena 5
Cmentarz. Trwa pogrzeb dziewczyn
Mama Veronici: Nie wierzę, że ona nie żyje
*wszyscy płaczą*
*Przybiegają wampiry i mordują żałobników* *.*

Napis końcowy: Film oparty na faktach autentycznych!

Ginny - 2010-11-17 20:44:17

Chcę tą pracę


Tytuł: Nigdy cię nie pokocham Typ: Romantyzm

Scena 1
Park. Colleen spaceruje ścieżkami, słuchając śpiewu ptaków.
Colleen: Jaka piękna pogoda! *od tyłu zachodzi ją chłopak*
Chłopak: Masz rację, piękna panno
C: *przestraszyła się* Kim jesteś, o nieznajomy?
Ch: Przepraszam, że się przedstawić zapomniałem. Jestem Malcolm.
C: Czegóż tu szukasz, o Malcolmie?
Malcolm: Tego co ty, Colleen
C: Skąd wiesz jak się zwę?
M: Wiem o wiele więcej o tobie.
C: Skąd? *Malcolm gdzieś znikł*

Scena 2

Kilka tygodni później. Zamek Malcolma. W sali znajduje się on i jego ojciec. Colleen i Malcolm są parą.

Ojciec: Pięknie Ci się powodzi! Pięknie
M: Dziękuję, ojcze, lecz czemu zainteresowałeś się moim związkiem?
O: Mam plan
M: Jaki?
O: Zabijesz pannę z którą się spotykasz, a ja jej rodziców.
M: Czemu?
O: Będzie bogaci, ponieważ napiszę fałszywy testament, z którego treścią zyskasz wszystko królewskiej pary.
M: Nie zgadzam się!
O: Zrobisz to, albo….
M: *wzdycha i wychodzi z zamku*

Scena 3

Noc. Colleen śpi.
C: *mamrocze coś przez sen*
M: *wchodzi przez okno*  *pochyla się nad ukochaną*  Przepraszam mówi i chce ugryźć Colleen w szyję
C: *budzi się* Aaaaaaa!!!! Co tu robisz? * woła widząc Malcolma, pochylonego nad nią * *po chwili łączy wszystkie fakty*
C: Jak mogłeś!
M: Wytłumaczę Ci to!
C: Nigdy cię nie pokocham! *woła z płaczem i wybiega z komnaty*

Scena 4

Sypialnia Collen. Przychodzi list od Malcolma.
C: *otwiera list i czyta* Kochana! Przepraszam za to co chciałem zrobić, chociaż wiem że nigdy mi nie wybaczysz. Ojciec chce mnie zabić. Wiem że na to zasłużyłem. Ostatnie pozdrowienia , Malcolm.  (w filmie gdy będzie czytać będzie słychać głos Malcolma) *wybiega z sali*
Pokojówka: Panienko! * wybiega za Colleen*

Scena 5

Zamek. Lochy. Przybiega Collen i pokojówka.

O:Teraz zabiję cię, synu!
C: Nie!
O:  Co? * zdziwiony odwraca się do Colleen*
M: *korzysta z okazji i wyrywa ojcu broń na wampiry* Mylisz się ojcze! To ja zabiję ciebie! *wbija broń w serce ojca*
O: *opada na ziemię* *z jego serca wypływa niebieska krew*
C: Kocham cię! *przytulają się razem z Malcolmem*
M: Ja ciebie też *całują się*

Napis końcowy: Wkrótce mieli 2 dzieci; Patrycję i Marcina, razem sprawiedliwie rządzili królestwem. I żyli długo i szczęśliwie.

Aya - 2010-11-17 21:04:25

ok

kingatusia - 2011-07-06 15:19:02

Ja chcę tą pracę. A scenariusz napiszę jak dostanę.

:natsu: Masz to :D

Lena - 2012-04-02 18:44:19

Chciałabym

Kasandra - 2015-11-15 12:43:32

Pragnę pisać scenariusze.

Ginny: Ok

worldhotels Montessori Bielsko BoĂŽte de vitesses manuelle Alpine