Państwo Candy Kaa
Nasze święta |
Pogoda |
Zasłużeni gracze |
Kwiaty/Maskotka/Flaga forum |
Team/Kontakt |
Pamiętaj, z tego forum nie można nic kopiować, tematów, postów, pomysłów itd., itp. Jeżeli zostanie coś takiego zauważone niezwłocznie zgłosimy to do odpowiednich władz serwisu pun.pl Takie zachowanie może doprowadzić nawet do usunięcia strony...
-Dzięki - odpowiada
Nagle Kasia łapie ją za kurtkę i wyciąga różdżkę którą zaczyna machać
Lodowisko zamienia się w wielkie bagno, a śnieg w rośliny
-Nie wolno! - Woła i próbuje zabrać Kasi różdżkę
Offline
Bierze swoją różdżkę
Wyczyszcza lodowisko
Wypełnia je wodą
Zamraża wodę
- I już - uśmiecha się - bułka z masłem
Offline
-Nie już - mówi, bo Kasia wyczarowała dinozaury i wieeeeelką burzę
Offline
- O matko - mówi do siebie
Kieruje różdżką na Kasię
- Expelliarmus!!!
Różdżka wylatuje z rąk dziewczynki
Łapie różdżkę Ginny
Kasuje dinozaura i burze
Offline
-Oddawaj moją różdżkę - woła wyrywając Alex swoją własność
Kasia zaczyna płakać
-Cicho...
Kasia pokazuje różdżkę
-Nie mogę Ci jej dać, ale mam pomysł
Wyczarowuje miotłę w wersji mini
-Tym możesz machać - śmieje się
Kasia bierze miotełkę i macha nią
Nic się nie dzieje
Kasia płacze
-Inaczej - mówi i sadowi Kasię na miotle podtrzymując ją
Kasia leci
Biegnie za córką
Miotła wyrywa się
-A niech to - woła
Przywołuje miotłę
Leci za Kasią
Offline
- Ginny! - woła za odlatującymi - Mogłaś jej dać lipną różdżkę! Ale to twoja sprawa
Offline
Nie słyszy co woła Alex
Łapie Kasię zaklęciem
Łapie miotłę
Ląduje
Sprawia że miotełka znika
Kasia płacze
Grzebie w torbie
Wyciąga eliksir słodkiego snu
Sprawdza datę ważności
Wrzuca eliksir do torby
Grzebie dalej
Wyciąga lipną różdżkę
-Tym machaj
Daje różdżkę Kasi
Kasia macha różdżką
Różdżka zmienia się w rybę
Kasia śmieje się
Offline
- Miałam racje - mówi do siebie - idziesz pojeździć?
Idzie z Elizą i Zuzią na lodowisko
Eliza jeździ sobie
Jeździ z Zuzią i trzyma ją za ręce
Offline
Przytakuje
Idzie z Danielem, Darią i Natalką na lodowisko
Jeżdżą
Offline
Zmieniają łyżwy na buty
Deportują się do studia
Offline
Schodzą z lodowiska
Zmieniają łyżwy na buty
Podchodzi do wózków
Opatula szczelnej maleństwa
Kupują gorącą czekoladę
Bierze wózek z Kasią, a Daniel z Michałem
Idą do domu popijając gorącą czekoladą
Offline
Przyjeżdżają
Konie nie chcą tu zostać na długo
Zakładają łyżwy
Robi piruety
Skacze
Jeżdżą
Zdejmują łyżwy
Jadą dalej
Offline
Przychodzą
Siadają na ławeczce i zmieniają buty na łyżwy
Eliza szybko pokonuje drogę od ławeczki do lodowiska i zaczyna jeździć
Pomaga Zuzi dojść do lodowiska, a potem jeździ z nią za rękę
Zdejmuje Zuzi łyżwy i zakłada jej buty
Oddaje małą pod opiekę misia
Jeździ przez chwilę sama na lodowisku
Robi parę figur
Czuje się lekka i wolna
Nagle czuje jak ktoś łapie ją w pasie
Widzi Jamesa
Jeżdżą razem
Jest szczęśliwa
Kończą pokaz swoich umiejętności długim pocałunkiem
Uczy Elizę paru łatwych figur
Jeżdżą jeszcze chwilę
Schodzą z żalem z lodowiska
Zakładają buty
Odbiera Zuzię od misia
Idą do kafejki na gorącą czekoladę
Offline
Przychodzi z Kornelem i Dominikiem
Zakładają łyżwy
Wchodzą na lód
Domi nie potrafi utrzymać równowagi, więc łapią go za rączki i jeżdżą razem
Po jakimś czasie Domi wyrywa im się i jeździ sam
Jeżdżą chwilę za nim, ale gdy widzą, że dobrze sobie radzi dają temu spokój
Trzymają się za ręce i jeżdżą we dwójkę
Gdy widzi, że Dominikowi zaczyna być zimną schodzą z lodowiska
Idą do domu
Offline
Zatrzymali samochód przed lodowiskiem i wysiedli z niego. Zostawiła koszyk na ławce. Każdy wsunął swoje łyżwy, a dorośli pomogli dzieciom je zapiąć. Powoli, trzymając dwulatki za ręce weszli na lód. Maluchy odbyły pierwsze lekcje jazdy, i już po półgodzinie ćwiczeń zdecydowały się zejść i pobawić zabawkami. Daria mimo wielu upadków, radziła sobie całkiem nieźle, a Natalka była już mistrzynią łyżwiarstwa. Po kolejnej godzinie Ginny zeszła z lodowiska. Rozłożyła na stoliku koc i rozstawiła jednorazowe naczynia, które jakimś magicznym sposobem znalazły się w jej koszyku. Przekroiła każdą bułkę na pół (nóż również magicznie znalazł się w jej koszyku, jak i dżem którego nie zabierała) i posmarowała dżemem. Rozlała ,,Napój" do kubeczków i zawołała rodzinę. Wszyscy z radością powitali skromny posiłek. Po chwili z koszyka zniknęły również 4 kubeczki jogurtu. Maluchy najadły się bułką i nie chciały jogurtu, ale z chęcią posiliły się jeszcze czekoladkami. Dzieci pobawiły się chwilę na śniegu i poszły dalej jeździć na łyżwach. Kasia i Michał znów spróbowali swoich sił w niewdzięcznym sporcie. Kiedy bliźniaki znudziły się męczącą jazdą, Daniel i Ginny wreszcie mieli chwilę dla siebie. Piruety, podskoki i obroty to tylko niewielkie próbki ich umiejętności. Wspólne akrobacje prezentowały się pięknie, mimo że ubrani byli w swoje zwykłe kurtki. Później postanowili pobawić się w berka na lodzie. Było wiele śmiechu, zwłaszcza kiedy przewracali się na siebie. Kiedy wreszcie zeszli z lodowiska, zastali bliźnięta śpiące na ławce. Zjedli jeszcze winogrona i napili się wody i ponownie zapakowali się do samochodu.
Offline