Państwo Candy Kaa
Nasze święta |
Pogoda |
Zasłużeni gracze |
Kwiaty/Maskotka/Flaga forum |
Team/Kontakt |
Pamiętaj, z tego forum nie można nic kopiować, tematów, postów, pomysłów itd., itp. Jeżeli zostanie coś takiego zauważone niezwłocznie zgłosimy to do odpowiednich władz serwisu pun.pl Takie zachowanie może doprowadzić nawet do usunięcia strony...
Cena: 150/msc.
Przepiękny widok za oknem, duży...
Właściciel: Valerie Bourbon
Offline
Chcę wynająć ten dom
Offline
:ana: Raczej pokój. Jest wolny, więc bierzesz go płacisz miesięcznie 150 złc
Offline
Przychodzi z Krainy Radości
Wchodzi na drabinę szuka sobie jakiejś książki
Wyjmuje ,,Zmierzch"
Schodzi z drabiny
Wchodzi po schodkach na łóżko
Kładzie się
Czyta
Książka ją wciąga czyta przez pół godziny
Odkłada ją na brzeg łóżka
Po chwili usypia
Śpi przez godzinę
Budzi się
Wstaje
Schodzi na dół
Spogląda na zegarek
Zauważa że jest już 18:00
-Już osiemnasta! A ja jeszcze nie jadłam obiadu - martwi się.
-Hmmm... Iść do restauracji teraz czy poczekać jeszcze 2 godziny? - pyta się.
Wychodzi
Ostatnio edytowany przez Ginny (2010-07-11 16:46:11)
Offline
Przychodzi
Wyjmuje swój album na zdjęcia
Siada na łóżku
Przegląda zdjęcia z rodzinnego Paryża
Płacze
Po 10 minutach ociera łzy chusteczką
Schodzi z łóżka
Odkłada album
Zapisuje na kartce: Gdy będę miała więcej pieniędzy; kupić bilet do Paryża, odwiedzić rodzinę.
Wychodzi
Offline
Przychodzi
Wchodzi na łóżko
Kładzie się
Bierze książkę
Czyta 4 rozdziały
Po zakończeniu 4 usypia
W śnie wypuszcza książkę która spada na podłogę
Przewraca się kilka razy
Śpi
Offline
Wstaje
Schodzi z łóżka
Ubiera się
Biegnie do szkoły kucharskiej
Offline
Przybiega do pokoju
Szczękając zębami zaciąga zasłony
Zdejmuje mokre ubrania
Zakłada świeże ubrania
Rozwiesza mokre ubrania na sznurku
Zakłada kurtę przeciw deszczową
Wychodzi
Offline
Przychodzi
Pakuje swoje rzeczy
Patrzy ostatni raz na pokój
Wychodzi
WYPROWADZAM SIĘ
:ana2: ok
Offline
Chcę ten pokój.
Offline
Ok, duże branie na ten pokój
Offline
Fajny jest.
Offline
Przychodzi
Widziała ogłoszenie że pokój jest do wynajmu
Przyszła obejrzeć go jeszcze raz
Wchodzi do środka
Przygląda się łóżku, książkom i oknie
-Kiedyś ja tu spałam, kiedyś ja je czytałam, kiedyś widziano mnie przez nie, a ja widziałam przez nie świat
Otwiera okno
Nagle wiatr zrywa z linki kartkę
Szybko zamyka okno
Ostatni podmuch porywa kartkę i kładzie ją na kanapie
Podchodzi do sofy
Bierze kartkę w ręce
Czyta
,,Gdy będę miała więcej pieniędzy; kupić bilet do Paryża, odwiedzić rodzinę."
-Musiałam zapomnieć ją zabrać.... Minęło tyle dni, a ja o tym zapomniałam.
Myśli chwilę
-Polecę tam! - Woła do siebie - Ale po zawodach
Złożyła kartkę i włożyła do kieszeni
Wychodzi
Nie wie, że robi wielki błąd. A może i nie?
Offline
Chcę ten pokój.
Aki: Jest twój. Pamiętaj o comiesięcznej opłacie.
Offline
Valerie obudziła się w towarzystwie swoich kotów. Odstawiła je delikatnie na ziemię, pogłaskała i wstała. Zerknęła przez okno. Zimno, pochmurno i deszczowo. Mimo to zapragnęła wybrać się na spacer. Zadbała o koty, następnie wzięła swój długi płaszcz z wieszaka, otuliła nim się i opuściła ciepły pokój.
Offline